Diamanda Galas - Królowa Ciemności

Jak większość ludzi, którzy ciągle szukają w muzyce czegoś nowego, ciekawego, intrygującego, niecodziennego.... tak i ja czasem zagłębiam się w nieznane mi tereny. Z jednej takiej wyprawy po muzycznych portalach wyłowiłem artystkę, która swoim głosem mogła by obudzić niejednego zmarłego człowieka. Diamanda Galas - to o niej piszę.

Artystka awangardowa w pełnym znaczeniu tego słowa. Już samym swoim wyglądem wzbudza zainteresowanie i to dość skrajne. Komponuje i wykonuje utwory w stylistyce mrocznej.

Nie przypadkowo używam takiego terminu. Jej debiutancki album to „Litania do Szatana”. W tekstach artystki przewijają się wątki cierpienia, bólu, chorób i wszystkiego co leży po ciemnej stronie ludzkiej natury, a sama wokalistka z mocnym czarnym makijażem w długiej czarnej sukni może na scenie przerażać. Nie oto oczywiście chodzi, ale daje to z pewnością dużo głębszy odbiór słuchaczom podczas koncertu.

Instrumentarium, które składa się głównie z pianina, na którym Diamanda wykonuje kompozycje, oraz niesamowitego głosu dają efekt niecodziennego przeżycia. Muzyka głęboko przeszywa ludzki umysł, a towarzyszące przy tym myśli mogą być bardzo różne. Jedni mogą tego nie wytrzymać, a inni będą zachwyceni. Jakkolwiek by tego nie odbierać, trzeba szczerze przyznać, że artystka posiada duże umiejętności. Na szczególną uwagę, a rzuca się to od razu, zasługuje głos Diamandy.

Posługuje się nim niczym instrumentem, który zna doskonale. Jak sama przyznała w jednym z wywiadów, może używać go jako „broni” przeciwko swoim bliskich.

Jest jeszcze jedna rzecz, która mnie zaciekawiła związana z tą artystką, a mianowicie jej twórczość malarska. Na oficjalnej stronie artystki można podziwiać obrazy Diamandy Galas, które w pewnym sensie dają wizualny obraz jej muzycznej twórczości, ale to oczywiście moja subiektywna opinia.

 

Zachęcam do zapoznania się z „Królestwem Ciemności” Diamandy Galas.